Nowa stronka - PINK.PL

Jak do tej pory wszelkie informacje dotyczące nowych serwisów sexkamerkowych docierały do mnie drogą pantoflową. A to usłyszałem coś siedząc u byczka, a to magnum chlapnął coś niby przypadkiem, ale o PINK.PL informacje dotarły do mnie z samego źródła, czyli właścicieli. Na mojego maila tharkan.sezer(at)islammail.net dotarło info o starcie nowej strony z kamerkami.

Co ją wyróżnia? Jakie są moje pierwsze odczucia? Zapraszam do lektury.


Pink.pl to kolejny serwis "wyprodukowany" przez wszystkim dobrze znanych Web-Anatomy. Twórców Showupa, CamClubu, Seks.pl czy Wildshow.pl. Mogę z pełną stanowczością stwierdzić, że web-developer kręci interes życia na tych kamerkach. Są inwestorzy, to i stronki powstają jedna po drugiej.

Tak jest i w tym przypadku. Swoją ocenę zacznę od nazwy domeny. Pink.pl oczywiście od razu kojarzy się z kolorem różowym. Różowa branża, "Pamiętniki różowego pantofelka", zastanawiam się jeszcze dlaczego zabrało show, np. pinkshow czy jakoś podobnie. Domena jest dosyć stara. Została założona w 2004 roku i początkowo była tylko redirectem do www.ero.pl. Jednakże od 2006 roku była praktycznie pusta, by po kilku latach jak feniks z popiołu odrodzić się i namieszać na rynku sexkamerkowym. Czy ma szansę?

Dwa słowa na temat właścicieli.
Ja nie ukrywam, że imponują mi (w sensie biznesowym), firmy, które nie kryją się ze swoją nazwą, imieniem i nazwiskiem właściciela, czy miejscem prowadzenia działalności. Za wzór zawsze stawiam Pana Macieja Patera, który ujawnia dane swojej firmy w regulaminie. Nie wstydzi się tego, że pracuje w tej branży, swoim nazwiskiem sygnuje drugi pod względem popularności serwis kamerkowy. Na Pink.pl mamy do czynienia z firmą Nilti Llc, 16192 Coastal Highway, DE 19958 Lewes, USA. No cóż, mamy kolejnego "gracza", który swoją firmę prowadzi za granicą. Showup - Czechy, Youshow - Seszele, Pink.pl - USA. Być może za ten stan rzeczy odpowiadają lepsze warunki prowadzenia firmy w takich miejscach? A może ucieczka przed podatkami? A może w komentarzu ktoś się wypowie w tym temacie?

Co wyróżnia Pink.pl?
Będę brutalny i szczerze powiem, że NIC. W porównaniu do konkurencji jest to kolejny klon, który nie wnosi niczego nowego. Jest rejestracja, są żetony, są prywatne pokazy. Jest oczywiście konkurs dzienny w którym do wygrania w sumie tylko 650 żetonów. Dodatkowo trzeba siedzieć na wizji bez przerwy przez co najmniej 2 godziny. To dużo moim zdaniem. Na seks.pl w sumie trzeba siedzieć 3 godziny, ale różnicą jest właśnie słowo w sumie. Na pink.pl może się zdarzyć taka sytuacja, że po półtorej godzinie wywali mi net i mogę zapomnieć o głównej nagrodzie.

Czy ma szansę na sukces?
Myślę, że każdy ma szansę na sukces przy odpowiednich środkach na reklamę. Ważny jest też dobry PR, którego wielu serwisom brakuje. Trzeba wypłacać żetony w terminie, nie cwaniakować jak to robi Youshow no i przede wszystkim wprowadzać innowacje. Teraz nie wystarczy kupić gotowego skryptu, postawić go na serwerach OVH i czekać na zyski. Trzeba rozmawiać z oglądającymi, z transmitującymi, pytać ich, wprowadzać zmiany których oczekują itp.

Summa summarum.
Życzę wszystkiego dobrego. To ciężki kawał chleba, trudny biznes, ale trzymam kciuki.